15 sierpnia 2005 odbyła się w Świątyni Miłosierdzia i Miłości w Płocku doroczna ogólnomariawicka uroczystość

15 sierpnia 2005

Dopisała zarówno pogoda, jak i frekwencja - przybyło około trzech tysięcy pielgrzymów. Panowała wyjątkowo podniosła atmosfera - wierni modlili się wewnątrz i na zewnątrz Świątyni, a także w ogrodzie słuchając rozbrzmiewającej przez głośniki świętej liturgii.

O godz. 10.00 Mszę Świętą odprawiał Biskup Naczelny M. Włodzimierz Jaworski w asyście Biskupów pomocniczych: bp. M Romana Nowaka i bp. M. Ludwika Jabłońskiego oraz Kapłanów. Śpiewał chór diecezji śląsko-łódzkiej pod dyrekcją dr. Henryka Kapusty, na organach grał Włodzimierz Rek, organista z Wiśniewa. W Świątyni, a później w ogrodzie grała orkiestra parafialna z Dobrej pod batutą Jana Nowaka. Na nabożeństwie przedpołudniowym kazanie wygłosił Biskup M. Ludwik Jabłoński, a po Nieszporach, które odprawiał kapł. M. Zbigniew Nawara, przemawiał Biskup M. Włodzimierz Jaworski.

Ponieważ 15 sierpnia obchodzone jest święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a także kolejne rocznice poświęcenia Świątyni w 1914 i 1918 roku, kaznodzieje koncentrowali się na dwóch tematach: o Matce Bożej i mariawityzmie.

Biskup Naczelny powiedział m.in.: - Wiara nasza dotycząca Matki Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa jest katolicką, a więc prawdziwą, konieczną do zbawienia. Wierzymy w Jej niepokalane poczęcie i w to, że przeszła na tej ziemi wszystkie etapy życia ludzkiego, a więc także i śmierć, a jak kto woli - zaśnięcie lub omdlenie, a potem wniebowzięcie.

To dla nas jest wskazówką, jak cennym, drogim jest dla Pana Boga każdy człowiek, jego ciało. Ciało Najświętszej Marii Panny było doskonałe. Jako człowiek poczęta bez grzechu, bez grzechu przeszła całe swoje życie, dlatego też do nieba została wzięta z duszą i ciałem.

Dziś obchodzimy uroczyście tę prawdę naszej wiary. Wiary, która znana była w kościele chrześcijańskim od początku, ale zarejestrowana w V wieku. Nie było wtedy dogmatu o Wniebowzięciu, ale wiara była. Była i jest, Bogu niech będą dzięki za tę wiarę, którą przekazali nam nasi ojcowie.

Chrystus Pan w objawieniu danym naszej Matce - Marii Franciszce powiedział: "Jak są nieustanne wysiłki przeciwko Bogu i Kościołowi, tak jest potrzebna nieustająca pomoc Maryi". Tej pomocy my mariawici, noszący Jej imię, doznajemy już przez blisko sto lat samodzielnego istnienia.

Biskup Diecezji śląsko-łódzkiej M. Ludwik Jabłoński podkreślił tę prawdę, że Jezus Chrystus jest wśród nas. -Zbawiciel zapewnił: "Nie zostawię was sierotami, zostanę z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata." Jezus Chrystus pragnął, aby tajemnica Jego odkupienia nieustannie była uobecniana przez ofiarę Mszy świętej.

Ufamy wniebowziętej, pełnej świętości Maryi, iż Ona, której imieniem jesteśmy naznaczeni przypomni nam o konieczności realizowania wszystkiego, czego nauczał nas Jej Syn, co nam przekazał w Księgach Świętej Ewangelii i w Objawieniach naszej Świętej Marii Franciszki. Zespoleni wiarą, nadzieją i miłością, jako wspólnota dzieci Bożych, dzieci mariawickich, pragniemy w sposób godny uwielbić obecnego na tronie ołtarza Baranka Bożego.

Po nabożeństwie pielgrzymi zgromadzili się w klasztornym ogrodzie, gdzie odbywały się różne imprezy towarzyszące - występy dzieci i młodzieży, koncert orkiestry, sprzedaż literatury religijnej i dewocjonalii, spotkania w grupach dyskusyjnych, rozmowy ze znajomymi oraz rekreacja w gronie rodzinnym.

W tym roku wyjątkowo można było także wysłuchać koncertu organowego zaprezentowanego w Świątyni przed Nieszporami, na który złożyły się utwory Jana Sebastiana Bacha w wykonaniu Romualda Grais.

Pelagia Jaworska
(fot. Mirosław Nogalski)