Modlitwa Różańcowa w Kościele zachodnim znana jest co najmniej od początku XIII wieku. Rozpowszechniona została w Europie przez św. Dominika z Guzmany i Zakon Kaznodziejski. O jej wielkiej popularności świadczyć może fakt, że już w XVI wieku papież Pius V ustanowił dzień 7 października świętem ku czci Matki Boskiej Różańcowej, zaś Grzegorz XIII nakazał obchodzić je w pierwszą niedzielę tegoż miesiąca. Szczególne upodobanie do modlitwy różańcowej miał papież Leon XIII. Z jego polecenia od 1885 roku cały miesiąc październik jest poświęcony na odprawianie tej modlitwy.1/ Słowo różaniec wywodzi się od jednego z liturgicznych wezwań do Najświętszej Maryi Panny, a mianowicie Rosa Mistica, co można oddać przez Różo Duchowna lub Mistyczna.2/ Zatem modlitwa ta ukazuje drogę naśladowania mistycyzmu Bogurodzicy. Ta, która zachowała wszystkie słowa Chrystusa Pana w sercu swoim (Łk 2,51), poprzez zaproszenie nas do uczestnictwa w tajemnicach swojego życia, ukazuje ścieżkę prowadzącą do Boga. Różaniec Święty składa się z trzech części zawierających piętnaście tajemnic. W znaczeniu obiegowym słowo tajemnica oznacza coś zakrytego przed dostrzeganiem naszych zmysłów, coś czego nie zdoła się dotknąć, czy zobaczyć. Treść tajemnicy można usłyszeć od kogoś i przyjąć ją poprzez wiarę lub odrzucić uznając za fantazję. Liturgiczne znaczenie słowa tajemnica jest jednak o wiele głębsze i dotyka istoty tego, co nazywamy w Składzie Apostolskim świętych obcowaniem (łac. communio sanctorum - dosł. komunia świętych). W Nowym Testamencie wielokrotnie jest mowa o tajemnicach Bożych (np. Mk 4,11) czy tajemnicach objawionych przez Boga (1 Kor 4,1). Paweł apostoł pisze wręcz o Chrystusie Panu, iż jest On wielką tajemnicą pobożności (1 Tm 3,16). W greckim oryginale przywołanych fragmentów zostaje użyty rzeczownik mysterion, który łaciński przekład Nowego Testamentu oddaje poprzez sacramentum lub przyjmuje zhellenizowaną formę misterium. O ile pierwsze określenie w języku polskim tłumaczone jest jako sakrament, o tyle drugie jako misterium, bądź po prostu tajemnica. Nie wchodząc w szczegóły dotyczące różnic pomiędzy rozumieniem obu słów, należy stwierdzić, iż tajemnica sama w sobie wyjęta jest spod praw czasu. Chociaż wiara w nią odnosi się do rzeczy przeszłych, zaś nadzieja wypełnienia nakazuje nam spoglądać w rzeczy przyszłe, jednakże istota jej pozwala przeżywać w teraźniejszości to, co było i to, co będzie. W liturgii takie pojecie czasu nazywa się pamiątką lub wspomnieniem. Chrystus Pan mówiąc : to czyńcie na pamiątkę Moją (1 Kor. 11, 23-25), nakazał nie tylko sprawować Przenajświętszą Eucharystię, ale i w sposób mistyczny uczestniczyć w tej, którą On celebrował w Wielki Czwartek. Jednakże św. Paweł pisząc o nadziei i wierze przypomina o najważniejszym przymiocie chrześcijańskiego poznania: miłości (1 Kor 13,1-13). Można bez trudu dostrzec, że zarówno wiara, jak i nadzieja nie mają wspólnotowego charakteru. Można wierzyć samemu i można mieć nadzieję samemu, jednakże nie można samemu kochać. Dlatego apostoł stwierdza: choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary (...), a miłości bym nie miał, byłbym niczym (1 Kor 13,2). Bezowocna jest zatem wiara w tajemnice oraz nadzieja w nie pokładana jeśli nie ma miłości, która rodzi wspólnotę. Wzorem najdoskonalszym Wspólnoty jest Trójca Przenajświętsza, która stworzyła prarodziców naszych, aby czynili ziemię poddaną sobie i służyli Bogu (1 Mojż. 1,28). Chrystus Pan powołując Święty Kościół (grec. ekklesia - zgromadzenie) ustanowił jednocześnie wspólnotę Kościoła Pielgrzymującego na ziemi, Triumfującego w niebie oraz Pokutującego w czyśćcu. Dlatego też mistyczna natura Kościoła pozwala na zaistnienie wspólnych dóbr duchowych pomiędzy jego członkami. Stąd też, choć trojako dzieli się Kościół, wszyscy Jego członkowie mają możliwość wzajemnego wspierania się na drodze do osiągnięcia chwały wiekuistej i uczestnictwa w tym samym misterium.3/ W tajemnicę uczestnictwa w życiu Bogurodzicy wprowadza Skład Apostolski. Jest on wyznaniem wiary Kościoła (pielgrzymującego, cierpiącego i triumfującego) i symbolem jego jedności w kontemplacji radości, boleści i chwały Maryi. Różaniec składa się z czterech modlitw: Modlitwy Pańskiej, Chwała Ojcu, aktu Pozdrowienia Przenajświętszego Sakramentu oraz Pozdrowienia Anielskiego. Modlitwa Ojcze nasz została nam przekazana przez Chrystusa Pana jako wzór wszelkiej modlitwy (Łk. 11, 1-4). Chwała Ojcu jest doksologią, czyli uwielbieniem, jakie Kościół składa Trójcy Przenajświętszej. Akt Pozdrowienia Przenajświętszego Sakramentu jest wyrazem uwielbienia oraz dziękczynienia, jakie składamy Miłosiernemu Chrystusowi. Ostatnia modlitwa - Zdrowaś Maryjo - uosabia ideę spotkania Kościoła Triumfującego (czyli zbawionych) z Kościołem Pielgrzymującym (czyli z nami na ziemi) oraz obietnicą daną duszom przebywającym w otchłani. Pierwszą część modlitwy stanowią słowa wypowiedziane przez Archanioła Gabriela: Witaj Maryjo, łaską jesteś przepełniona, Pan jest z Tobą. Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc Żywota Twojego, Jezus. Znamiennym jest, iż pierwsze słowa Gabriela oznajmiającego radosną nowinę brzmiały szalom lah, co znaczy pokój Tobie. Święty Augustyn natomiast mówi, że łacińskie Ave Maria (Zdrowaś Maryjo) po hebrajsku brzmiało hare, czyli żyj. Było ono bowiem aluzją do imienia Ewa, oznaczającego ożywiająca lub matka żyjących, co też w zupełności odnosi się do Maryi.4/ Stąd też w Ewie widzi Kościół matkę wszystkich podległych prawu grzechowemu a zarazem figurę Bożej Rodzicielki. Maryję Pannę natomiast określa jako Nową Ewę przynosząca Zbawienie z grzechów oraz Matkę wszystkich wierzących (J 19, 27).5/ Zrozumiałym w tym kontekście wydaje się odpowiedź Kościoła Pielgrzymującego na słowa anioła i fiat Maryi (Łk 1, 38). Po twórczem "Fiat" - "niech się stanie", gdy Bóg na początku świat stwarzał - nie było skuteczniejszego słowa nad owo Maryi "Niech się mi stanie", pisali pierwsi kapłani mariawici.6/ Dlatego z radością Kościół woła: Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej. W ten sposób każdy wypowiadając słowa - Święta Maryjo, Matko Boża... - staje się w mistyczny sposób świadkiem zawierzenia Bogurodzicy, uczestnikiem tamtych wydarzeń i współuczestnikiem radości z objawienia światu Tajemnicy Zwiastowania. Podobnie rozważając tajemnicę Nawiedzenia św. Elżbiety staje się świadkiem nie tylko spotkania dwóch świętych niewiast, ale i poczętego w łonie Maryi Zbawiciela. Dlatego nie bez powodu Kościół mówi o Maryi: Tabernaculum Altissimi - Przybytku Najwyższego! A także: Dziewico Bogarodzico! Ten, którego nie mogą objąć niebiosa, zamknął się w Twoich wnętrznościach, stawszy się człowiekiem.7/ Rozważając Różaniec rzeczywiście uczestniczymy w wydarzeniach, które miały miejsce dwa tysiące lat temu. Oczyma duszy przyglądamy się życiu Najświętszej Maryi Panny, która wiernie wypełniła Wolę Bożą. I która wciąż mówi do swoich dzieci: teraz tedy synowie słuchajcie mnie: (...) kto mnie znajdzie, znajdzie żywot i wyczerpnie zbawienia od Pana (Przyp 8, 32.35). Tomasz Mames (Mariawita 7-9/2004) Przypisy |